Czy wirus parainfluenza może zagrozić zdrowiu noworodków?
Zakażenia dolnych dróg oddechowych to poważny problem u noworodków na całym świecie. Wśród wielu wirusów, które mogą wywołać problemy z oddychaniem u maluszków, szczególną uwagę zwraca wirus parainfluenza (PIV). Choć jest mniej znany niż zwykłe przeziębienie, może powodować bardzo poważne schorzenia u niemowląt. Najnowsze badania przeprowadzone w Chinach na prawie siedem tysięcy przypadków hospitalizacji noworodków pokazują, że zakażenia tym wirusem mają swoje charakterystyczne cechy i mogą przebiegać znacznie ciężej niż inne podobne infekcje.
Badacze odkryli bardzo ciekawe wzorce dotyczące tego, kiedy noworodki najczęściej się zarażają. Okazuje się, że najwyższe ryzyko zakażenia występuje u 4-tygodniowych maluszków, podczas gdy najmłodsze dzieci chorują znacznie rzadziej. To ma swoje wyjaśnienie – przeciwciała matczyne, które chronią noworodki w pierwszych dniach życia, stopniowo zanikają w organizmie dziecka. Dodatkowo badania wykazały, że największa liczba przypadków występuje zimą, szczególnie między listopadem a lutym. W tym okresie dzieci spędzają więcej czasu w zamkniętych pomieszczeniach, gdzie łatwiej dochodzi do przenoszenia wirusów, a suche powietrze w ogrzewanych pokojach osłabia naturalną ochronę nosa i gardła.
Najważniejszym odkryciem jest to, że dzieci zarażone wirusem parainfluenza częściej mają gorączkę i odmawiają jedzenia niż te z popularną infekcją RSV, choć paradoksalnie rzadziej kaszlą. To może być mylące dla rodziców, którzy spodziewają się intensywnego kaszlu przy problemach z oddychaniem. Szczególnie narażone na ciężki przebieg choroby są dzieci z niską masą urodzeniową i chorobami współistniejącymi – w ich przypadku nawet pozornie łagodna infekcja może szybko stać się zagrażającą życiu. Dlatego rodzice powinni być czujni, szczególnie zimą, i nie wahać się szukać pomocy medycznej przy objawach takich jak gorączka połączona z odmową karmienia u małego dziecka.
Podsumowanie
Wirus parainfluenza stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia noworodków, powodując cięższe zakażenia dolnych dróg oddechowych niż inne podobne infekcje. Badania chińskich naukowców na prawie siedem tysięcy przypadków hospitalizacji wykazały, że najwyższe ryzyko zakażenia występuje u 4-tygodniowych niemowląt, gdy matczyne przeciwciała stopniowo zanikają w organizmie dziecka. Szczyt zachorowań przypada na miesiące zimowe od listopada do lutego, kiedy dzieci przebywają częściej w zamkniętych pomieszczeniach, a suche powietrze osłabia naturalną ochronę układu oddechowego. Charakterystycznymi objawami zakażenia wirusem parainfluenza są gorączka i odmowa jedzenia, przy czym kaszel występuje rzadziej niż w przypadku infekcji RSV. Szczególnie narażone na ciężki przebieg choroby są dzieci z niską masą urodzeniową i chorobami współistniejącymi, dlatego rodzice powinni zachować czujność i szukać pomocy medycznej przy pierwszych niepokojących objawach.
